Jak chodzić na Mszę i nie stracić wiary - Nicola Bux

Jednocześnie sianie defetyzmu (chodzenie na mszę grozi utratą wiary!) i głoszenie nadziei (można temu zaradzić!).
Książka powstała z głębokiego przekonania, że nieprzestrzeganie prawa liturgicznego, wprowadzanie niewłaściwych „nowości”, wpływa na osłabienie wiary uczestników Mszy św., na rozluźnienie ich duchowej więzi z Kościołem, a nawet w niektórych wypadkach może prowadzić do utraty wiary.
Brzmi groźnie. Ale nawet jeżeli nie jest aż tak źle to nie znaczy, że jest dobrze. I o to chodzi autorowi, żeby nie popaść w bylejakość, nie zanudzić wiernych na śmierć i pamiętać o tym, że liturgia to jest sacrum w czystej postaci.
Dlatego też najpierw możemy przeczytać o aktualnym stanie rzeczy, dowiedzieć się jakie są tego przyczyny oraz zapoznać się z proponowanymi działaniami, które mają uzdrowić sytuację. Następnie rozdziały o miejscu Eucharystii w Kościele i rozwoju nauczania o liturgii, teologii Eucharystii i kapłaństwie przybliżają krótko historię tych zagadnień. Na koniec autor podaje wskazania praktyczne dotyczące postaw, muzyki, sprzętu liturgicznego, wszystkiego tego co być może najbardziej interesuje uczestnika mszy św.

Na pierwszy rzut oka autor podaje jako remedium powrót do liturgii trydenckiej, języka łacińskiego i chorału gregoriańskiego (co jest praktykowane i aprobowane przez Kościół, ale w niewielkiej skali) oraz krytykuje postanowienia ostatniego soboru. Na drugi rzut oka nie jest to jednak książka kościelnego odszczepieńca, ale kogoś komu leży na sercu przyszłość wspólnoty. Dlatego też, wydaje mi się, że najważniejsze co można z tej pozycji wyciągnąć to uświadomienie sobie na nowo wartości Eucharystii, potrzeby godnego jej sprawowania, ale także tego, że każdy gest, postawa, słowo i przedmiot mają swoje znaczenie. A wierni mają prawo wymagać, żeby msza wyglądała jak msza oraz mieć dostęp do katechezy, edukacji i formacji liturgicznej, tak, aby móc jeszcze głębiej przeżywać Eucharystię (niezależnie czy jest ona sprawowana w rycie zwyczajnym czy nadzwyczajnym).
Dużo w tej książce odwołań do tekstów papieża Benedykta XVI, cytatów z encyklik i dokumentów soborowych. Świadczy to o kompetencji autora i jego staraniu, aby to co napisze było merytorycznie bez zarzutu.

Ksiądz Nicola Bux to człowiek, który się zna na tym o czym pisze. Jest profesorem liturgiki i sakramentologii w Instytucie Teologii Ekumeniczno-Patrystycznej w Bari, konsultantem Kongregacji Nauki Wiary i Kongregacji ds. Świętych oraz Urzędu Papieskich Celebracji Liturgicznych, a także autorem licznych publikacji.
Proszę tylko nie oceniać tej książki "po autorze". Będąc profesorem, ksiądz Bux wie, że nie zawsze warto być arcynaukowym. W tym wypadku tłumaczy rzeczy, wydawać by się mogło, oczywiste. Otóż znajdziemy w tej książce próbę obrazowego opisania stroju duchownego, co oznacza, że dowiemy się jak wygląda i do czego służy sutanna :)

Polecam, ze względu na treść oraz ze względu na formę (w tym niewielką, w porównaniu do tematu objętość).
Może ktoś po przeczytaniu zainteresuje się chorałem albo postanowi na własnej skórze przekonać się co ludzie widzą w tej "mszy przedsoborowej". Od siebie dodam, że łacina wcale nie jest taka trudna i niezrozumiała jak się na początku może wydawać :)

tytuł: Jak chodzić na Mszę i nie stracić wiary
autor: Nicola Bux
data wydania: 2011
wydawnictwo: Wydawnictwo św. Stanisława BM
ilość stron: 226
numer ISBN: 978-83-7422-379-9

Komentarze