Drogi chrześcijaństwa - praca zbiorowa

Przyznam się bez bicia, że kupiłam, bo kosztowała mnie ona jedyne 3zł. Po przeczytaniu stwierdzam, że była ona warta tej tabliczki czekolady, której sobie z tej okazji nie kupiłam :) Powiem nawet, że dwie tabliczki i wafelka też bym poświęciła :)
Najpierw muszę napisać, że bardzo podoba mi się użyta w książce czcionka. Zielonego pojęcia nie mam jak się nazywa, ale za to fantastycznie się czyta i potrzeby estetyczne zaspokaja :)

A teraz do sedna. Pozycja składa się z jedenastu wykładów (wykład to bardzo dumnie brzmi, ale proszę się nie bać, nie ma w nich zbyt wielu znamion naukowości), których autorami są przedstawiciele różnych wyznań chrześcijańskich.
Dużym ich plusem jest to, że nie są suchym zestawieniem elementów doktryn Kościołów, z których pochodzą autorzy a zapisem tego co w ich wspólnotach jest dla nich osobiście ważne.

Na początku poznajemy opinie przedstawicieli Kościoła Katolickiego. I proszę uwierzyć, że nie wszyscy katolicy podpisaliby się pod tekstem o. Wacława Hryniewicza (pisałam już kiedyś o wywiadzie jakiego udzielił), który po wymienieniu dobrych stron bycia członkiem Kościoła mówi także o tym co mu się nie podoba. Wspomina o nadziei na zbawienie dla wszystkich, potrzebie działania na rzecz idei ekumenizmu. Ojciec Hryniewicz zajmuje się zasadniczo rolą teologa, z tej prostej przyczyny, że takie jest jego doświadczenie przeżywania chrześcijaństwa.
Jeżeli ktoś spodziewa się słodkiego poematu na temat idealnego Kościoła to się zdziwi, nie znajdzie go.
Następnie krótszy tekst, w bardziej pokojowym tonie. Ot, zapis życia chrześcijanina katolika, redaktora Zbigniewa Nosowskiego. Stosunek to kilku (często charakterystycznych tylko dla katolicyzmu) praktyk i możliwości jakie daje Kościół. Eucharystia, adoracja, sakramenty, małżeństwo jako sakrament, zasada "i-i", a nie "albo-albo", urząd jedności - to te elementy są autorowi najbliższe.
Kolejna wypowiedź, jest o tyle specyficzna, że autorem jej jest człowiek, który po dokumentnym wypisaniu się z Kościoła (akcie apostazji) postanowił znów pretendować do miana jego członka. Jak sam wspomina nie ma dostępu do sakramentów, ale czuje się związany z tą wspólnotą. Tym razem też nie ma szans na same pochwały. Mam tu na myśli chociażby krytykę katolickiej etyki seksualnej.
Jako, że katolicy stanowią w Polsce większość to tę większość mają także w składzie autorskim. Ostatnim katolikiem, dokładniej zakonnikiem jest ojciec Bereza, który pisze przede wszystkim o tym czego można nauczyć się od wyznawców innych religii. Sam stworzył ośrodek medytacji chrześcijańskiej.

W gronie prelegentów znalazł się też chrześcijanin prawosławny. I to wysoko postawiony :) Duchowny, wykładowca, kierownik redakcji ekumenicznej Programu 2 TVP i co ciekawe rzecznik prasowy Kościoła prawosławnego!
Mówi ciekawie o tradycji, z którą wielu z nas nie miało bliższego kontaktu a szkoda...
Dalej robi się ciekawiej, kobieta diakon to nadal w Polsce dziwne zjawisko (zwłaszcza jeśli występuje w koloratce), o swoim przeżywaniu chrześcijaństwa przez luteranizm opowiada Aleksandra Błahut - Kowalczyk. O luteranizmie mówił też duchowny Bogusław Milerski, kolegialność, autorytet księgi, jednostkowość wiary i odpowiedzialności to to co wg niego charakteryzuje jego wspólnotę.
Ostatnim wyznaniem jakie miało swojego przedstawiciela był ewangelicyzm reformowany.
W książce znajdziemy wypowiedź duchownego, ks. Lecha Trandy oraz członka wspólnoty, który opowiada o swoim nawróceniu i tym co go do tego kroku skłoniło.

Na koniec, dla równowagi umieszczono teksty dwóch agnostyków. Starają się oni wykazać, na podstawie własnych doświadczeń, dlaczego postawa religijna im nie odpowiada. Albo raczej prezentują niepokonalne ograniczenia jakie taka postawa za sobą niesie.

Rozpisałam się strasznie :)
Książka nie jest długa, nie jest też nudna, nie ciągnie się i przyjemnie się ją czyta. Jest dobrym uzupełnieniem wiedzy jaką przeciętny człowiek ma o innych wyznaniach niż swoje, czy o innych postawach życiowych.
W szkole uczą o wyznacznikach jakie charakteryzowały wyznawców chrześcijaństwa u początków reformacji czy schizmy wschodniej. Z książki można dowiedzieć się, że wiele się od tamtej pory zmieniło :)

tytuł: Drogi chrześcijaństwa
autor: praca zbiorowa
data wydania: 2008
wydawnictwo: Jacek Santorski & Co
numer ISBN: 978-83-7554-028-4
ilość stron: 178

Komentarze

Prześlij komentarz