Obrzęd - Matt Baglio. Egzorcyzm, szatan, opętanie.

Długo się wzbraniałam. Nie przepadam za taką tematyką. Owszem, przyjmuję istnienie świata duchowego i zła. Można powiedzieć: wierzę w to. Ale jak nie muszę to nie raczę się opisami egzorcyzmów. Horrorów też nie oglądam.
Mimo wszystko postanowiłam przeczytać tę książkę. I jedno czego jestem pewna to to, że fani horrorów (oraz ci, którzy się ich panicznie boją) powinni się z nią zapoznać...

A dlaczego? Bo warto się dowiedzieć, że to co można zobaczyć na ekranach telewizorów to w dużej mierze bujda i efekt wyobraźni scenarzysty. A sam egzorcyzm często wygląda jak standardowa wizyta u lekarza. Kolejka, numerek, poczekalnia, obrzęd, zapisy na następną wizytę. Doprawdy nic nadzwyczajnego. Chociaż czas trwania takiej duchowej kuracji może przerażać, kilka miesięcy, rok, dziewięć czy nawet czterdzieści lat...

Książka Matta Baglio to reportaż opowiadający historię amerykańskiego księdza, który dopóki nie został mianowany diecezjalnym egzorcystą specjalnie nie zajmował sobie czasu na rozmyślania o szatanie. Na prośbę wiernych nawet zaprzestał mówić o nim z ambony. Po otrzymaniu akceptacji przez biskupa wyjeżdża na urlop naukowy, w czasie którego uczestniczy w kursie dla egzorcystów. Razem z księdzem Garym przemierzamy ulice Rzymu, słuchamy wykładów, wstępujemy do biblioteki i możemy przeczytać jak wyglądają prawdziwe (nie te filmowe) egzorcyzmy. Poznajemy historie ludzi opętanych, którzy zdecydowali się opowiedzieć o swoich przeżyciach (ich imiona i wszelkie dane zostały zmienione).

Poza tym w książce znajdziemy fragmenty (nie są zbyt długie) mówiące o stanowisku Kościoła katolickiego na temat szatana, zła i opętania. Opis rytuału oraz wymagania wobec księży, którzy zdecydują się zostać egzorcystami. A jest ich bardzo mało, według autora w Stanach Zjednoczonych jest ich około 14.
Oprócz oficjalnego, kościelnego nauczania autor przytacza także opinie naukowców sceptycznie nastawionych do wiary w duchowy świat i zła traktowanego jak byt. Przedstawia wyniki badań i eksperymentów.

W kontekście konkretnych przypadków zostały podane możliwe działania mogące prowadzić do opętania, takie jak klątwa, działanie w grupach zajmujących się okultyzmem, nieświadome nawet używanie przedmiotów poświęconych złym mocom lub po prostu hedonistyczny sposób bycia, nie oglądanie się na konsekwencje swoich czynów. Ale nie każdy, który uważa się na opętanego rzeczywiście nim jest. Takie sytuacje również się zdarzają, co podkreślał autor przedstawiając sposoby odróżniania choroby psychicznej od działania szatańskiego.
To zadanie spada na księży, którym bez pomocy specjalistów (lekarzy psychiatrów chociażby) trudno jest rozeznać sytuację. Mocna zaznaczona została potrzeba osobistej silnej wiary egzorcysty i moc modlitwy, która objawia się szczególnie w czasie długich i drastycznych egzorcyzmów (które jak już wspomniałam zdarzają się rzadko).

Co warto podkreślić książka nie jest nudnym, pisanym jednostajnie, trudnym wykładem. Tutaj jest jakaś akcja, emocje, ludzkie tragedie. Dla mnie trudno było czytać ją bez zaangażowania (może taka już jestem :) ). W każdym razie polecam. Nie dopatrzyłam się w niej stronniczości, wydaje mi się, że jest napisana najbardziej obiektywnie jak się dało. Dobrze czasem uzmysłowić sobie, że obok nas istnieje inny świat, którego nie widzimy. Tak właśnie myślę.

tytuł: Obrzęd: Tajemnice współczesnych egzorcystów
autor: Matt Baglio
data wydania: 2010
wydawnictwo: Znak
numer ISBN: 978-83-240-1455-2
ilość stron: 294

Komentarze

  1. Wow, zadziwiło mnie to, że w Stanach jest 14 egzorcystów, podczas gdy ponoć w Polsce jest ich ponad 100.
    Książka wydaje się być stworzona dla mnie jeśli obala mit strasznych horrorów. Stronię od nich, ale wystarczy, że spojrzę na fragment kątem oka, a już coś mnie straszy przez długie miesiące.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zupełnie nie moje klimaty, ale czasem warto właśnie dla odmiany sięgnąć po zupełnie coś 'nowego'. Dodatkowym plusem jest to, że możemy poszerzyć swoje horyzonty wiedzy na te tematy.. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Poduszkowietz - ja też trzymam się daleko od horrorów z tych samych powodów. Dlatego też nie spieszyło mi się z tą książką. Zwłaszcza po opiniach o filmie nakręconym na podstawie tej pozycji. Po prostu bałam się zajrzeć :) Ale nie ma czego!

    Keira - Niewątpliwie trochę wiedzy można zdobyć. Dobrze mieć świadomość, że to co widzimy w kinie nie do końca ma odzwierciedlenie w rzeczywistości.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz