Życzenia to werbalne uzupełnienie realnego braku

Życzę czytaczką i czytaczą, żeby czytanie nie zamknęło się nam w statystyki i przede wszystkim sprawiało radość i troszeczkę czyniło mądrzejszymi. Dlatego statystyk nie robię (no i może dlatego, że blado wypadam na tle innych książkolubców ;) ). Choć może 94 przeczytane i 3 rozpoczęte w 2011 roku książki to nie taki zły wynik...

A dla zaktywizowania wypowiedzi i zaspokojenia potrzeb estetycznych choinka warszawska (zrobiona w czasie ekspedycji Wielkopolan w celu świętowania 93. rocznicy wybuchu naszego powstania). Na ten nowy rok! :)


Komentarze