Poezja umuzykalniona - Soyka śpiewa Miłosza!

Zwariowałam na punkcie tej piosenki. Mowa o utworze Na cześć księdza Baki, z płyty Stanisław SOYKA ŚPIEWA 7 wierszy Czesława MIŁOSZA.



Ach te muchi,
Ach te muchi,
Wykonują dziwne ruchi,
Tańczą razem z nami,
Tak jak pan i pani
Na brzegu otchłani.

Otchłań nie ma nogi,
Nie ma też ogona,
Leży obok drogi
Na wznak odwrócona.

Ej muszki panie,
Muszki panowie
Nikt się już o was
Nigdy nie dowie,
Użyjcie sobie.

Na krowim łajnie
Albo na powidle
Odprawcie swoje figle,
Odprawcie figle.

Otchłań nie je, nie pije
I nie daje mleka.
Co robi? Czeka.
Czesław Miłosz, Na cześć księdza Baki

Ucieszył mnie również fakt stworzenia muzyki do mojego najulubieńszego wiersza Czesława Miłosza,
Który skrzywdziłeś:



Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,

Choćby przed tobą wszyscy się skłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze jeden dzień przeżyli,

Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta
Możesz go zabić - narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.

Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.
Washington D.C., 1950
Czesław Miłosz, Który skrzywdziłeś

Komentarze

  1. A to akurat wcale Ci się nie dziwię, że zwiariowałaś na punkcie śpiewu Soyki. Rzeczywiście, piosenki super,a ja sama również zwariowałam na jego punkcie kilka lat temu kiedy odkryłam jak Soyka śpiewa sonety Szekspira. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz