Katolicy - Brian Moore

Pierwsze wrażenie po lekturze? Minimum słów, maksimum treści.
To chyba miała być karykatura Kościoła po II Soborze Watykańskim. Stosunku przedstawicieli głównego, nowoczesnego nurtu do przywiązania do tradycji. Wizja przyszłości, zastanowienie się ile w Kościele jest wiary i czy jest jej więcej niż przyzwyczajenia. Trochę rozważań o utraceniu tożsamości i zamianie walki o dobra duchowe na rewolucję społeczną.

Posuwamy się w czasie o nieokreśloną ilość lat do okresu po IV Soborze Watykańskim. Hierarchia kościelna przypomina odrobinę struktury wojskowe, świat, dzięki kompromisom, zbliżył się prawie do uzyskania jedności chrześcijan, chrześcijanie zaś prowadzą zaawansowany dialog z buddyzmem. Doktrynalnie też wiele się zmieniło, katolicy przejęli wiele elementów nauczania protestanckiego, choćby w sprawie obecności Boga w chlebie i winie, odtąd miała być ona tylko symboliczna.
Wszystko układałoby się rewelacyjnie gdyby nie jedna, maleńka, zapomniana irlandzka wyspa. Na tejże wyspie znajduje się opactwo zakonu św. Albana, gdzie zakonnicy absolutnie mają w nosie postanowienia soborowe. Nadal odprawiają mszę po łacinie, tyłem do ludzi, używają dzwonków, śpiewają stare pieśni i tak dalej... Dodatkowo sprawa została nagłośniona przez media. Tego jest już za wiele dla papieża. Wysyła on więc wysłannika, z pełnomocnictwami, który ma przekonać opata do zmiany postępowania lub go przenieść, albo też zamknąć klasztor. Chodzi o to, by pozbyć się problemu, w jaki sposób to już mnie ważne.

Historia rozgrywa się na nie do końca powalającej swoim pięknem wyspie, wśród nie do końca idealnych ludzi, którzy mają swoje słabości. Ale ksiądz Kinsella (wysłannik Watykanu) od samego początku napotyka na trudności. Choćby fakt, że tamtejszej ludności trudno uwierzyć, że człowiek ubrany jak żołnierz jest katolickim księdzem... Potem nie jest wcale łatwiej. Opat okazuje się być inteligentnym i przewidującym człowiekiem. Zakonnicy okazują się być zdeterminowani.
Kinsella będzie miał twardy orzech do zgryzienia.

Historia kończy się niejednoznacznie, może trochę zaskakująco. W każdym razie, zmusza do zastanowienia. Czyta się szybko.
Podczas czytania nie trudno oprzeć się wrażeniu, że to nie takie science-fiction jakby mogło wydawać się na pierwszy rzut oka. Każdy może w niej znaleźć coś dla siebie. Nie tylko katolik. Po prostu przedstawione relacje i stosunki można przenieść na jakąkolwiek inną sytuację, w której ma się do czynienia z rzeczami (lub osobami) najważniejszymi. Z poświęceniem się sprawie całym życiem i odkryciem, że istnieje możliwość, że to tylko bujda, pomyłka i nieprawda.
A może jednak wszystko ma sens?

tytuł: Katolicy
autor: Brian Moore
data wydania: 2009
wydawnictwo: Fronda
numer ISBN: 978-83-60335-24-6
ilość stron: 124

Komentarze