O Żydach żartować nie wolno...
Tekst na okładce głosi:
Opowieść o żywocie Izaaka Jakuba Blumenfelda, który przeżył dwie wojny światowe, trzy obozy koncentracyjne i był obywatelem pięciu ojczyzn.
"Pięcioksiąg Izaaka" jest opowieścią o niezwykłych losach dwóch Żydów – krawca i rabina z małego miasteczka w Galicji. Paradoksy i kaprysy historii XX wieku periodycznie zmieniały im ojczyzny, ideały narodowe i obozy koncentracyjne, żeby w końcu pozostawić ich w głębokiej zadumie nad sensem i bezsensem wojen. Tragiczna w swej wymowie opowieść o zderzeniu jednostki z absurdami wielkiej historii została opowiedziana z subtelnym ironicznym dystansem i okraszona typowym żydowskim humorem, który dla bohaterów staje się jedynym sposobem, by oswoić wszechobecną śmierć i zniszczenie, jakie towarzyszą im nieprzerwanie począwszy od okopów I wojny światowej, przez baraki Flossenbürga, aż po gułagi sowieckiej Kołymy.
Fabuła samej książki jest o tyle nieoryginalna, o ile pewne fakty pozostają niezmienne (fakt jest faktem i się nie odfakci, jak to mówi jeden z moich wykładowców...). Wojna jak wojna. Koszary jak koszary. Żołnierze jak żołnierze. Trochę w tej opowieści stereotypów o wioskach gdzieś tam, hen na wschodzie, o dowódcach, w ogóle o ludziach. Ale... Specyficzny żydowski klimat zdecydowanie wynagradza czytelnikowi tę niedogodność, że od początku wiadomo jak potoczy się historia.
Refleksje rabina nie zawsze wydają się sensowne, ale zawsze można wyciągnąć z nich jakiś wniosek (tzw. szerokie pole interpretacyjne). Życie krawca (który to jest głównym bohaterem) może nie byłoby tak fascynujące, gdyby nie zostało tak malowniczo opisane... Jakaś taka nostalgia, tęsknota za czymś, czego właściwie nigdy się nie widziało i nie przeżyło. Potok, drzewa, chatki, zakład krawiecki w suterenie, miłość jakich wiele na świecie
O Żydach żartować nie wolno. To wie każde dziecko (choć niektórzy próbują ominąć ten zakaz i opowiadają kawały o Izraelitach...). Każde dziecko wie, że Żydzi to temat niebezpieczny. Żyję w nadziei, że niebezpieczeństwo mija, kiedy o Żydach żartują Żydzi. Kiedy to oni sami opowiadają pełne absurdu i ukrytej ironii historyjki. Tego ta książka jest pełna - smutnego humoru, który czasem śmieszy, innym razem prowadzi do zadumy nad kondycją świata.
O Żydach żartować nie wolno. Ale czytać jak żartują sami z siebie, koniecznie trzeba.
autor: Angel Wagenstein
tytuł: Pięcioksiąg Izaaka
data wydania: 2009
wydawnictwo: Zysk i S-ka
ilość stron: 261
numer ISBN: 978-83-7506-357-8
A tak w temacie Żydów i poza książkami, to podsuwam blog doświadczenia misyjnego Akademickiego Koła Misjologicznego Jerozolima 2014 - akmjerozolima2014.blogspot.com. Co prawda, to już końcóweczka ich tam pobytu, ale poczytać starsze posty też można. I trochę pozazdrościć widoku z okna :)
Bardzo mi się podobała!
OdpowiedzUsuńpoznanfranka
oj chciałabym ją przeczytać chrobry
OdpowiedzUsuńlubię takie książki :) ostrowska
OdpowiedzUsuń