W tym tygodniu i tym razem ranking bohaterów, z którymi chętnie bym się zamieniła miejscami. Akcja ma swoje źródło
tu.
A zadanie nie jest łatwe. Powiedziałabym nawet, że trudne. Bo jak to tak, zamienić się? Ale tak do końca i bezwarunkowo? W całości? Nieczęsto zdarza mi się pomyśleć w czasie lektury:
ta (lub ten) to ma życie, więc do dziesiątki nie dobiłam :)
Oto co wymyśliłam, dumając intensywnie:
Maja. Lekarka, siostra księdza Rafała (no, to akurat niekoniecznie), mieszka ona w pięknym miejscu, nie brakuje w jej życiu dreszczyku emocji. No i znajduje miłość swojego życia. Tylko zazdrościć, wskakuję na jej miejsce! (Wiem, że w tej części to ona nie bardzo występuje, ale okładka mi się strasznie podoba :) )
Klara. Miłość i wysoki poziom absurdu. Zasadniczo wszystko oprócz fryzury :)
Justyna Orzelska. Cóż, znów miłość, krajobrazy, Niemem, tajemnica, historia sprzed lat. I Janek, Janek Bohatyrowicz. Marzenie :)
Zofia. Piękne imię, to po pierwsze. Po drugie ciekawe przygody, interesujące zainteresowania. Znów tajemnica i coś z niezależności kobiet-filozofów. Kurs filozofii mam już za sobą, więc jestem coraz bliżej zamiany.
Zosia.Słabość do tego imienia, czy słabość do wiejskich widoków i atmosfery?
Cesia Żakówna. Przynajmniej daleko nie musiałabym się wyprowadzać.
Adso z Melku. I wszystko powinno być jasne. Kto nie chciałby być asystentem bodaj najsławniejszego detektywa w habicie?
Komentarze
Prześlij komentarz