Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2014

Problem Jezusa czy problem z Jezusem?

Obraz
Jezus z Nazaretu - postać znana. Założę się, że im bliżej Wielkanocy będziemy, tym więcej rewelacji na jego temat pojawi się w mediach. Niestety, większość z nich będzie można wrzucić do wspólnego kosza z napisem "Bzdury"... Jakiś czas temu polecałam książkę ks. dr. Grzegorza Strzelczyka pt. Teraz Jezus . Polecam ją nieustannie :) Ale jak wiadomo, trzeba się rozwijać. Tym razem pod rozwagę poddaję pozycję niemieckiego teologa, biblisty i egzegety - Joachima Gnilki. Na początku zaznaczam, że jest to książka niejednorodna. Mniej więcej połowę rozdziałów pochłonęłam w zastraszającym tempie, czując się tak, jakbym czytała dobrą powieść sensacyjną. Druga połowa okazała się być mniej absorbująca. Spieszę z wyjaśnieniem, co, według mnie, mogło być tego przyczyną. Po pierwsze życie Jezusa z Nazaretu to zdecydowanie opowieść sensacyjna. Co więcej, całkowicie prawdziwa opowieść. I to właśnie te fragmenty, które ukazują koloryt ówczesnego świata - charakterystykę stronnictw politycz

Heretycy. Sto lat temu a jakby dzisiaj

Obraz
Coś w tym jest. W przekonaniu, że każda epoka ma swoich heretyków. Zagwozdka polega jednak na tym, czy zmieniają się głoszone teorie czy tylko ludzie, którzy je głoszą? Nieustannie nie mogę oprzeć się wrażeniu, że problemy sprzed stu lat to problemy współczesnego świata. Nawet metody, słowa, teorie sprzed stu lat wydają się być tymi, które towarzyszą naszej codzienności. Autor książki Heretycy to człowiek nietuzinkowy, urodził się w 1874 roku, po zdobyciu podstawowego wykształcenia podjął naukę sztuk plastycznych w Slade School of Art przy Uniwersytecie Londyńskim. Nigdy jednak nie ukończył studiów wyższych. Był rysownikiem i karykaturzystą, następnie wybrał dziennikarstwo i publicystykę. Reprezentował poglądy konserwatywne, przeciwstawiał się ideom socjalizmu i agnostycyzmu. Był mistrzem groteski, paradoksu i humoru absurdalnego. W młodości przejawiał postawę agnostyczną, z czasem zmienił poglądy i włączył się w nurt odnowy duchowej Kościoła anglikańskiego. W 1922 roku przeszedł

Czyta się po coś. Odsłona druga

Obraz
Nieustannie zajmuje mnie kwestia nabytej, w procesie czytania, wiedzy. Co z nią zrobić? Fakt czuję się lepiej, wiedząc więcej. Ale nie o to, nie o to chodzi. Podjęłam, wraz z towarzyszką studiów, działalność edukacyjno-oświatową z cyklu "trochę się jednak znam to może się wypowiem". Projekt nazywa się Abecedarium i jest serią krótkich filmików, w których tłumaczymy (pozornie) trudne słowa z zakresu szeroko pojętej teologii. Poza tym bywamy śmieszne ;) Prawdę mówiąc, zaczęło się od jednego głupiego nagrania nad Morskim Okiem a skończyło na dalekosiężnych planach. Ogląda nas zdecydowanie więcej osób niż kiedykolwiek nam się marzyło. Ale nie poprzestajemy na tym, skoro to "coś" jest dobre to sprzedajemy to dalej i namawiamy innych do tego samego. Mówią na mieście, że warto zajrzeć :) Zapraszam. Chociaż na chwilę. Kanał: www.youtube.com/user/AbecedariumTV Facebook: www.facebook.com/abecedarium [Tak, to jest lokowanie produktu. Tak, namawiam do klikania &q