Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2013

Ukryty strumień - Ronald Knox. Obrona wiary, silne argumenty.

Obraz
Kiedy ktoś zadaje nam pytanie, na które nie umiemy dać odpowiedzi czujemy się co najmniej głupio. Ale kiedy pada pytanie i wiemy o tym, że można na nie (całkiem przekonująco) odpowiedzieć, wierzymy głęboko, że tak właśnie jest, z całym przekonaniem moglibyśmy bronić swojego stanowiska, ale brakuje nam argumentów to już jest wstyd i hańba. Właśnie z myślą o takich sytuacjach ks. Knox prowadził cykl wykładów. Można je nazwać apologetycznymi (broniącymi wiary) albo po prostu uczącymi logicznego myślenia w kontekście wiary. Skłaniała bym się ku tej drugiej opcji, gdyż autor jakby mówił przez nią czytelnikowi: uspokój się, opanuj chęć budowania stosów, okiełznaj oburzenie i gorliwość nieustraszonego obrońcy wiary i pomyśl jakby tu kulturalnie przedstawić swoje stanowisko, tak aby Twoja wypowiedź była logiczna i spójna . I muszę powiedzieć, że wykłady te robią wrażenie. Człowiek czyta i myśli sobie: to przecież wszystko jest takie oczywiste... A kim był Ronald Knox? Urodził się w 1888 rok

Jezus z Nazaretu. Dzieciństwo - Benedykt XVI

Obraz
Jak to z tymi Aniołami było? Śpiewali czy mówili? Jezusa witały osioł i wół, czy ich tam w ogóle nie było? Im bardziej chrześcijaństwo stawało się oczywiste, im więcej wolności mieli wyznawcy Chrystusa, tym bardziej wnikliwie zaczynali analizować osobę (ach, zanim doszli do tego, żeby nazwać Go osobą upłynęło mnóstwo czasu!) Jezusa. I nic dziwnego, że także dzisiaj ludzie chcą wiedzieć jak to było. W obliczu wielu pytań i wątpliwości papież mówi: proszę bardzo, było tak a tak. Nie jest to pozycja pełna sensacji, nie wnosi nic nowego (zupełnie nic), ale za to ugruntowuje wiedzę, mam nadzieję, że prowokuje do myślenia i samodzielnego zajrzenia do Ewangelii. Być może zwrócenie uwagi na sposób przekazania informacji pasterzom przez Anioły czy liczby oraz rasy zwierząt przebywających w stajni, stanie się okazją do zrewidowania priorytetów: co jest w tym wszystkim istotne a co jest tylko pobożnym dodatkiem. Bez czego Wcielenie będzie nadal Wcieleniem, a co mogłoby tę prawdę wiary zniekszt

Last minute. 24h chrześcijaństwa na świecie - Szymon Hołownia

Obraz
Przychodzi taki moment w życiu człowieka, że odkrywa on, że jest odrębny od reszty świata. A potem orientuje się, że cały ten świat jest zupełnie od niego różny, do tego stopnia, że trudno człowiekowi tą inność przyjąć do wiadomości. Może pojawić się pytanie: i co z tego? Co ma z tym wspólnego Hołownia Szymon i jego najnowsza książka? Otóż, w moim odczuciu książka ta, właśnie na inności się opiera. To takie ciągnięcie za rękaw czytelnika z jednoczesnym mówieniem mu: popatrz poza Twoją dzielnicą, parafią, diecezją, nawet poza granicami Twojego państwa, też istnieje świat. I nie waż się nigdy stwierdzić, że ten świat jest gorszy od tego, który do tej pory znałeś... Proste? A pomyśleć, że autor mógł zwyczajnie latać sobie co jakiś czas w jakieś egotyczne miejsce, spotykać różnych ludzi, robić zdjęcia i się tym wszystkim nie podzielić. Naprawdę uważam, że byłaby to duża strata. Rozdział o koptyjce, która nawróciła się na chrześcijaństwo z islamu jest już sztandarowym przykładem tego c