Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2014

Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść...?

Obraz
Dziś jest ten dzień. Po pierwsze - chwała Facebookowi i stronom typu fanpage różnej maści za przypomnienie. Po drugie - tak, to dziś przypada pierwsza rocznica abdykacji Benedykta XVI (który to jest papieżem, Jego Świątobliwością, ale Ojcem Świętym już nie - bo ten jest tylko jeden!). Pewnie nie tylko ja zastawiam się co nam zostało po Benedykcie XVI ? Pod wpływem tekstu (dostępnego po kliknięciu w link) doszłam do wniosku, że chyba wzrosło we mnie poczucie tego, że w Kościele panuje harmonia, porządek i umiłowanie tradycji. Nowoczesność, pęd ku innowacjom, przywiązanie do postępu to norma (którą i Kościół przyjmuje za swoją), tego nie trzeba szukać, to samo do człowieka przychodzi i męczy. A spokój płynący z nauczania papieży i jednocześnie zdecydowanie w dążeniu do prawdy jest tym co pociąga i daje wytchnienie. Wzdychając do "dawnych czasów" mam jednak świadomość, że 8 lat pontyfikatu Benedykta XVI nie było sielanką, nie było miodu i mleka płynących, nie było Idylli, Ar

Spokojnie, to tylko autoreklama

Komunikat jest krótki i jasny. Zrobiłam mały porządek w książkach i kilka pozycji zostało sklasyfikowanych jako "przeznaczone do sprzedaży" :) Sprzedaję zatem tu: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=6256009 . Po sesji dokonam kolejnego przeglądu swojej kolekcji, zapewne dojrzeję do pozbycia się jeszcze paru okazów. Może akurat kogoś coś zainteresuje :)